W piątkowy poranek ruszyliśmy na kulig. Mimo niezbyt zachęcającej pogody i zapowiedzi deszczu - wszyscy mieli radosne miny. Czekając na sanie budowaliśmy bałwana i rzucaliśmy się śnieżkami. Przejazd saniami był ekscytujący - konie jechały ostrożnie, choć czasami bardzo szybko, co bardzo podobało się wszystkim. Przy ognisku upiekliśmy kiełbaski i po kolejnej bitwie na śnieżki wróciliśmy do szkoły.
Zdjęcia
{morfeo 103}