19 stycznia uczniowie 0-3 SP wykorzystali zimową aurę i spędzili sporo czasu na świeżym powietrzu. Dzieci tego dnia były wyposażone w odpowiednie stroje i sprzęty. Każda klasa miała swój wyjątkowy pomysł na to, jak wykorzystać ogromną ilość białego puchu.
Na ziemi leżała gruba warstwa śniegu, a dodatnia temperatura pozwoliła z łatwością ulepić dowolne kształty. Uczniowie klas 0-1 utoczyli kule i połączyli je w wielką górę, którą postanowili zdobyć, wyobrażając sobie, że to najwyższy szczyt świata. Później dzieci ulepiły bałwana oraz wzięły udział w sztafecie ze śnieżkami. Drugoklasiści, wyposażeni w sanki, wybrali się na spacer do pobliskiego parku, gdzie znajduje się górka przystosowana do zjeżdżania. Zimowym szaleństwom nie było końca. Uczniowie klasy 3a swoje wymarzone miejsce na śnieżne zabawy odnaleźli na szkolnym podwórku. Tam przy pomocy pudełka po butach tworzyli śniegowe cegły służące do budowy igloo, wznosili mury, tworzyli bałwany, a nawet ulepili bajkowego przyjaciela Baymaxa. Swój pobyt na świeżym powietrzu zakończyli wielką bitwą na śnieżki.
Wspólne wyjścia na śnieg przyniosły wiele radości i dzieciom, i wychowawcom. Był to dobry czas dla ciała i ducha – zaspokoił deficyt ruchu i przebywania na świeżym powietrzu, a także pogłębił wzajemne relacje. Zaróżowione policzki i uśmiechy towarzyszyły uczniom do końca tego dnia.