Dnia 13.05.2015 r. o godzinie 8:30 uczniowie klas trzecich wyruszyli na trzydniową wycieczkę.
Pożegnaniom nie było końca, ale przecież czeka nas super zabawa. Ruszamy! O godzinie 12:00 dotarliśmy do Bochni. Z niecierpliwością czekaliśmy na moment wejścia do kopalni. Czekanie jednak nie było tak złe. Nareszcie mogliśmy zjeść coś słodkiego i dać upust swojej energii podczas biegania i zabawy przy lokomotywie na placu przed kopalnią. O 13:30 przywitaliśmy się z Panią przewodnik i ruszyliśmy w nieznane. Już na samym początku czekała nas fantastyczna atrakcja – przejazd kolejką. Nie spodziewaliśmy się, że kopalniana kolejka może tak pędzić. Przenieśliśmy się w czasie, dzięki ciekawym opowiadaniom przewodników i technice zainstalowanej w kopalni, która sprawiała że górnicy wyglądali jak żywi. Po zwiedzaniu, na dole kopalni (poziom 211) czekało już na nas boisko z piłkami i plac zabaw. Po solnej przeprawie mieliśmy wielką ochotę odpocząć. Dobry pan kierowca zabrał nas do ośrodka w Borkach. Rozległy zielony teren, imponująca, drewniana osada do zabaw i zajęć, boisko, minigolf zrobiły dobre wrażenie na wszystkich.
Po ulokowaniu się w swoich pokojach, zostaliśmy oprowadzeni po terenie ośrodka i udaliśmy się na obiadokolację. Następnie chłopcy wybrali się na pobliski skwer, by grać w piłkę, a dziewczynki z przejęciem szykowały się na dyskotekę. Dyskotekę prowadził profesjonalny DJ. Zmęczeni wrażeniami całego dnia, po wieczornym czasie wolnym poszliśmy spać. Noc była spokojna.
Poranek w Borkach rozpoczął się pogodnie. Na terenie ośrodka znajdują się zwierzęta: lamy, konie, przechadzający się kot, ale prawdziwą niespodziankę i uciechę sprawił nam spacerujący rano bocian. Niektórzy z nas ostrożnie mu towarzyszyli.
Po apelu i śniadaniu dzieci wzięły udział w zajęciach pt. "Wielka wyprawa solnym szlakiem". Była to interaktywna podróż do czasów średniowiecza, a przede wszystkim wspaniała zabawa na świeżym powietrzu. Następną atrakcją przygotowaną dla dzieci był program edukacyjny "Tajemnice świata przyrody". W ramach zajęć dzieci między innymi: odwiedziły konie w stajni, w której miały okazję zobaczyć nowo narodzone kocięta, tworzyły patyczaki z papieru, odciskały ślady zwierząt w masie solnej i układały olbrzymie, tematyczne puzzle. W ramach kolacji zjedliśmy pyszne kiełbaski z grilla.
Pomiędzy stałymi punktami dnia dzieci mogły korzystać z atrakcji ośrodka i bawić się na jego terenie.
To już ostatni dzień "borkowej" przygody. Wszyscy obudzili się przed planowaną pobudką. W końcu musieliśmy spakować swoje rzeczy, a było tego niemało.
O 8:30 czekało już nas pyszne śniadanie w formie szwedzkiego stołu. Każdy poczęstował się tym, na co miał ochotę. Po śniadaniu każdy miał chwilkę dla siebie, a następnie dzieci ruszyły na kolejną atrakcję przygotowaną przez ośrodek - sportowe potyczki. Ruch na świeżym powietrzu w formie zabawy sprawdził się znakomicie. Dzieci zostały podzielone na dwie drużyny, które musiały szukać wskazówek na zielonym terenie. Oczywiście każda z drużyn chciała wygrać, co było widać już od pierwszej minuty.
Po sportowych zmaganiach powrót do domu stał się rzeczywistością. Sprawdziliśmy nasze pokoje, ulokowaliśmy bagaże w autokarze i ruszyliśmy. A teraz wszystkim opowiadamy jak było... :)