Niedziela była pełna niespodzianek. Mimo zapowiadanego deszczu, świeciło śliczne słońce.
Po kościele udaliśmy się do Parku Zdrojowego w Kudowie Zdroju, gdzie mogliśmy bawić sie ile chcieliśmy. Potem zjedliśmy pyszną pizze - zniknęła tak szybko, że panie nie zdążyły zrobić zdjęć.
Podczas spaceru podziwialiśmy piękne magnolie, na tle których nasza grupa prawie zniknęła. Potem poszliśmy karmić rybki. Zadziewiające ile mogą zjeść. Natępnie była zabawa, a na koniec zjedliśmy pyszne lody (również zniknęły zbyt szybko by uwiecznić je na zdjęciach). W doskonałych humorach wróciliśmy do ośrodka.