Od początku sprzyjała nam aura - słońce i dobry nastrój, który rozsiewało. Początkowe obawy uczestników wymiany międzynarodowej Szkół ETE i Wartburg College z Dordrecht w Holandii dotyczące tego, czy uda się znaleźć wspólny język (nie tylko angielski), czy będą wspólne zainteresowania i pomysły na spędzanie czasu dość szybko się rozwiały. Pomógł w tym bogaty program przygotowany dla uczniów - wspólne warsztaty językowe po angielsku, gra miejska pozwalająca poznać Gliwice, rajd rowerowy zakończony ogniskiem oraz wycieczki. Każego dnia byliśmy w innym miejscu, inne piękne i wartościowe miejsca Polski chcieliśmy pokazać gościom - Kraków i Muzeum w Fabryce Schindlera, kopalnię Guido w Zabrzu, chociaż odrobinę Beskidów w okolicach Bielska-Białej. Wszyscy uczestnicy - Goście i nasi uczniowie - chłonęli z zainteresowaniem opowieści przewodników (po angielsku!) oraz niesamowite widoki Krakowa i gór. Nie da się ukryć, że po tych kilku dniach byliśmy zmęczeni, zwłaszcza, że wieczory w domach rodzinnych naszych uczniów też obfitowały w atrakcje. Zmęczenie nie przytłumiło jednak uczucia, że cały tydzień był prawdziwą przygodą, a pożegnanie na lotnisku wyraźnie pokazało, że więzi zostały zawiązane.
Teraz my wybieramy się do Holandii. Lecimy w grudniu i jesteśmy ciekawi, jakie atrakcje tam będą czekać na nas.
